Wydawać by się mogło, że internet tworzy ogólnoświatową społeczność. Tymczasem 2/3 mieszkańców naszego globu nie ma dostępu do Internetu! I Google chce to zmienić, dzięki niezwykłej sieci balonów :) Jak to możliwe?

Cała idea opiera się na balonach z zainstalowanymi nadajnikami, które miałyby umożliwiać łączność z internetem. Każdy taki balon miałby wisieć w stratosferze, na wysokości około 20 tysięcy metrów (dwa razy wyżej niż wysokość przelotowa większości samolotów), skąd wysyłałby sygnał do kolejnych balonów oraz do specjalnych anten znajdujących się na ziemi. Google zapewnia, że jeden taki latający nadajnik jest w stanie dostarczyć internet bezprzewodowy porównywalny z siecią 3G na obszarze o średnicy około 40 kilometrów.

Cała elektronika balonów napędzana jest energią słoneczną, zbieraną przez zainstalowane przy nich panele. Urządzenia mają poruszać się dzięki prądom powietrznym w stratosferze – bardziej przewidywalnym niż na niższych pułapach. Wszystkie są nadzorowane z poziomu centrum zarządzania Project Loon, posiadającego bardzo zaawansowane oprogramowanie i komputery o wielkiej mocy obliczeniowej. W końcu Google X chce sprawić, by Ziemię okrążała cała flota balonów, tworząca sieć dostępną dla każdego mieszkańca planety.

Źródła: wirtualnemedia.pl, oficjalna strona projektu