Centralne Biuro Antykorupcyjne za kwotę 25 mln złotych kupiło platformę Pegasus służącą do wnikliwego śledzenia wybranych osób za pośrednictwem ich smartfonów. CBA nie chce przyznać czy korzysta z zakupionego narzędzia i odmawia komentarzy w sprawie platformy.
Eksperci z kanadyjskiej firmy zajmującej się cyberbezpieczeństwem potwierdzili, że są ślady użytkowania Pegasusa na terenie naszego kraju.
Oprogramowanie umożliwia szerokie możliwości śledzenia wybranej osoby oraz niewielka możliwość wykrycia tego narzędzia.
Pegasus dostaje się do smartfona konkretnego użytkownika pod postacią trojana, który infekuje telefon np. po kliknięciu przez użytkownika na podesłany link. Istnieją jednak przypuszczenia, że Pegasus jest w stanie zainstalować się w smartfonie także bez jakiegokolwiek działania ze strony właściciela sprzętu.
[źródło: Wirtualne Media]