Iwona Różyk-Rozbicka, dyrektor departamentu prawnego Urzędu Komunikacji Elektronicznej, dla PAP:
Do końca wakacji zapadnie decyzja, czy pierwsze pasmo pod 5G (3400-3800 MHz) zostanie rozdystrybuowane tak jak pierwotnie planowano, czyli w drodze przetargu czy poprzez aukcję. Zgodnie z opublikowanym w kwietniu przez Prezesa UKE harmonogramem, do połowy przyszłego roku rozdysponujemy pasmo C (3400-3800 MHz). Chcemy ostatecznie przydzielić 4 bloki po 80 Mhz zostawiając piąty blok na bieżące potrzeby operatorów WiMAX lub bardziej zaawansowane rozwiązania oparte o standard LTE. Pierwotnie Prezes UKE zakładał przetarg, jednak analizy założeń postępowania dystrybucyjnego wskazują na ryzyko pozostania jednego lub dwóch bloków bez przydziału, do czego nie możemy dopuścić. Do końca wakacji UKE podejmie decyzję, czy będzie to przetarg czy aukcja.W drugim kroku będziemy dystrybuować pasmo 800 Mhz (blok 2×5 MHz). Dopiero w trzecim kroku przynajmniej 1 GHz z pasma 26 Ghz, ponieważ w tym przypadku popyt ze strony operatorów na dzień dzisiejszy jest umiarkowany.
UKE planuje zrobić, co w ich mocy, aby dochować terminów narzuconych przez UE.
[źródło: PAP]