Jaki wzrost zysków może przynieść wprowadzenie technologii M2M operatorom telekomunikacyjnym i kiedy to nastąpi. O tym w rozmowie z redakcją „ICT Professional” opowie Sebastian Cygan, dyrektor sprzedaży i specjalista ds. M2M w firmie IMPAQ.
Obecnie pojęcia M2M i Internet Rzeczy nie są zrozumiałe dla przeciętnego użytkownika. Kiedy konsumenci zaczną rozumieć, a następnie korzystać z Internetu Rzeczy?
Myślę, że „przeciętny” Kowalski nie będzie świadomy tych pojęć i nie musi ich rozumieć (zadajmy sobie pytanie, czy ktoś z nas wie jak zbudowany jest smartfon, bez którego nie możemy się już obyć?). Internet rzeczy przezroczyście wkroczy w jego życie, gdy zacznie dostawać sms-y z warsztatu o konieczności wymiany klocków hamulcowych, przypomnienie od lekarza, że konieczna jest wizyta ze względu na zbyt wysokie ciśnienie. Konsumenci zaczną korzystać z IoT wtedy, gdy będą mieli bardziej powszechną ku temu możliwość. Muszą powstać aplikacje przynoszące im wartość, a to wiąże się z kolei z rozwojem platform sprzyjających powstawaniu takich aplikacji spiętych z infrastrukturą istniejących urządzeń. Trzeba rozumieć również, że w kontekście M2M dotykamy wielu problemów wielowymiarowo: od gromadzenia danych, poprzez ich analizę (BIG DATA), aż do prezentacji w postaci końcowej, jasnej i czytelnej dla użytkownika końcowego.
Internet Rzeczy jest głównie zarezerwowany dla rynku B2B. Kiedy nastąpi rozwój na rynku konsumenckim?
Nastąpi to w momencie, gdy „koszt” wytworzenia aplikacji będzie mały, a dane z infrastruktury różnych urządzeń będą powszechnie dostępne. Oczywiście to wiąże się z wieloma czynnikami i pewnie, aż w tak otwartym stopniu tego tak szybko nie zobaczymy. O ile nie ma wątpliwości, że powstaną, a raczej już są wdrażane komercyjne platformy ułatwiające pisanie aplikacji integrujące urządzenia z rynku B2B, o tyle jeśli chodzi o rynek konsumencki zadajemy sobie pytania:
- Jakie urządzenia będą nierozłącznie związane z konsumentem końcowym (lodówka, pralka, telewizor, a może coś bardziej mobilnego?)
- Kto poniesie koszt ich integracji z ww. platformami?
- Czy powstaną jakieś niekomercyjne rozwiązania, bądź przyjazny model subskrypcyjny otwarty na dostawców aplikacji i konsumentów końcowych?
- Jak rozwiążemy problem danych wrażliwych?
Teraz jako dane wrażliwe możemy traktować imię, nazwisko, adres, ale za chwilę może się okazać, że analizując dane z urządzeń monitorujących nasze lokalizacje w kontekście harmonogramu dnia, stylu życia, stylu jazdy w pojeździe, łącząc te dane z innymi już istniejącymi źródłami możemy nie być już anonimowi. Tutaj świat M2M i BIG DATA zaczynają się przenikać i wspólnie muszą rozwiązać te problemy.
Jeśli chodzi o rozwój na rynku konsumenckim tutaj ponownie widzę np. analogie do smartphonów: powstanie Androida ogólnie dostępnego i łatwego interfejsu do tworzenia aplikacji powiązanego z mnogością istnienia tych urządzeń na rynku zapoczątkowało kreatywną i rozwijającą się twórczość. Zaowocował to mnogością ogólnie dostępnych aplikacji, z których korzystamy codziennie i bez których czasem już nie potrafimy normalnie funkcjonować.
Jeżeli M2M przyczyni się do poprawy życia wielu odbiorców końcowych, to jakie szanse ta technologia daje lokalnym operatorom ISP, czy innym operatorom telekomunikacyjnym?
Jeśli chodzi o operatorów telekomunikacyjnych to na pewno jest tu duża szansa na rozwój biznesu opartego o M2M. Powszechnie wiadomo, ze dobry czas oparty na biznesie z sms-ów i połączeń głosowych już się skończył. Oczywiście M2M to Connectivity, wiele urządzeń będzie korzystało z kanału udostępnionego poprzez infrastrukturę telekomunikacyjną. Niemniej jednak trzeba pamiętać, o tym, że aby rynek B2B mógł się rozwinąć oferta na pojedynczy SIM M2M musi być atrakcyjna, a to również oznacza małe koszty operacyjne po stronie samego operatora związane z jego obsługą. Uważam zatem, że niezbędne po stronie operatora będą platformy dające możliwość klientom Enterprise samodzielnego zamawiania SIM-ów, diagnozowania ich stanu, dostosowania taryf itp. Dodatkowo operatorzy mogą pójść jeszcze krok dalej i wzbogacić swoją ofertę również o platformy ułatwiające pisanie aplikacji, integrujące urządzenia, gromadzące dane pomiarowe, dające możliwość zdefiniowania alarmów czy dostęp do statystyk. Szacuje się, ze dochód z samego Connectivity będzie na poziomie 10% całego spektrum jaki ten biznes może przynieść. Inwestycja w ww. platformę może zwiększyć go dla operatora o dodatkowe 40-60%. Pozostały kawałek biznesu i dochód z nim związany trafi do twórców aplikacji.
Jeśli technologia M2M jest szansą na rozwój także dla operatorów, to czy istnieją ewentualne zagrożenia dla dostawców łącz i na czym mogą polegać?
Rozwój Internetu rzeczy (IoT) przełoży się na większą transmisję danych, a co za tym idzie na większe zapotrzebowanie na pasmo. Będzie to jednak potrzeba pośrednia. W większości przypadków główny ciężar transmisji danych poniosą operatorzy mobilni (czyli transmisja bezprzewodowa).
Internet Maszyn wydaje się nieść nieograniczone możliwości dla rozwoju wielu innowacji prawie każdej dziedziny życia. Jakie trendy są obecnie najbardziej zauważalne na rynku?
W tym roku miałem okazję uczestniczyć w Mobile World Congress i bardzo wyraźnie było widać tam, że rynek powoli zaczyna dojrzewać do M2M. Istnieje wiele firm mających pomysły na same aplikacje, pojawiają się firmy adresujące problem wspomnianych wcześniej platform. Producenci urządzeń prześcigają się w rozwiązaniach stricte szytych na potrzeby M2M, a nowa specyfikacja sieci 5. generacji została zaprojektowana z myślą o dużym prawdopodobieństwie rychłego rozwoju tego biznesu. Trzeba również powiedzieć, że rynek amerykański jest o krok dalej niż rynek europejski.
Które sektory rynku, Pana zdaniem, w niedługim czasie najlepiej wykorzystają tę technologię?
Myślę, że tą technologię może wykorzystać każdy sektor, który ma pomysł, niezaadresowane jeszcze potrzeby biznesowe i chęć rozwoju. Niemniej jednak moim prywatnym zdaniem głosowałbym na: energetykę, która może zarządzać swoją infrastrukturą liczników, zdalnie je odczytywać (Smart metering), dać możliwość konsumentom końcowym on-line monitorowania zużycia energii, płynnego zmieniania taryf; ubezpieczenia – pay as you drive; logistykę oraz prawo.
Sebastian Cygan – z branżą telekomunikacyjną związany od 2005 roku. Zajmował się sprzedażą usług telekomunikacyjnych od różnych sektorów, a od 2008 roku współpracuje z firmami z rynku gazetowego i energetycznego. Od 2014 roku związany z firmą IMPAQ, gdzie specjalizuje się w sprzedaży innowacyjnych produktów w gamie rozwiązań biznesowych, takich jak Cloud Computing i Machine to Machine. Wspólnie z zespołem ekspertów, z wieloletnim doświadczeniem w projektowaniu i rozbudowywaniu aplikacji dla biznesu, bierze aktywny udział w procesie wdrażania strategii IMPAQ rozwoju Internetu Rzeczy (IoT).
Źródło: „ICT Professional” (lato 2015, nr 7)