Prowadzone z perturbacjami i pośpiechem projekty budowy regionalnych sieci szerokopasmowych (RSS) zostały zakończone , a cały zakres rzeczowy został zrealizowany w terminie, tj. do końca 2015 r. Pytaniem pozostaje, na ile ta infrastruktura szkieletowo-dystrybucyjna będzie atrakcyjna dla operatorów budujących sieci ostatniej mili.
W ramach 14 projektów zrealizowano 29 345,87 km sieci z 2 927 węzłami (w tym 286 szkieletowych i 2 641 dystrybucyjnych). Ministerstwo Cyfryzacji ma nadzieję, że te zasoby będą mogły być wykorzystane przez przedsiębiorców telekomunikacyjnych w realizowanych w przyszłości projektach sieci dostępowych, w tym powstających w ramach Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa. Łączna wartość projektów RSS wyniosła ponad 3,24 mld zł.
Wyścig z czasem zakończony sukcesem
Anna Streżyńska, minister cyfryzacji, podsumowując projekty RSS, zwróciła uwagę na to, że zakończenie z sukcesem tych ogromnych inwestycji możliwe m.in. dzięki samorządom wojewódzkim i przedsiębiorcom realizującym te projekty, wykonawcom i podwykonawcom, administracji publicznej i wszystkim zaangażowanym w ten ogromny proces inwestycyjny. – To był wielki wysiłek nas wszystkich, dlatego też składam serdeczne podziękowania, ale to jeszcze na razie sukces połowiczny – podkreśliła.
Budowa RSS-ów była często wyścigiem z czasem, o czym na konferencji „Szerokopasmowa Polska 2020” przypomniała Justyna Romanowska, zastępca dyrektora Departamentu Telekomunikacji w Ministerstwie Cyfryzacji. Jeszcze w lutym 2014 r. w ramach projektów regionalnych sieci wybudowane było zaledwie 525 km. W styczniu 2015 r. było to już ponad 12 tys. km sieci, a w grudniu 2015 r. – 29 345,87 km sieci. – Liczby te pokazują ogrom zadania i tempo prac. Oczywiście przed przystąpieniem do budowy trzeba był o załatwiać pozwolenia, prowadzić prace projektowe. To także zajmowało czas – mówiła Justyna Romanowska.
Dziś jednak w różnych regionach sieci są na różnym etapie zagospodarowania i rozwoju. Są takie, które od roku już działają i takie, które nie mają nawet operatora infrastruktury i będą startowały z opóźnieniem. I tak np. gdy Operator Wielkopolskiej Sieci Szerokopasmowej świadczy usługi już od kilku miesięcy, to na Mazowszu ISP będą mogli skorzystać z zasobów RSS dopiero od kwietnia.
W województwie podlaskim natomiast nie ma jeszcze wyłonionego operatora infrastruktury To dlatego, w dwóch postępowaniach wyłonione firmy - Green Operator i Podlaskie Sieci Szerokopasmowa (spółka zależna Hawe) – ostatecznie nie podpisały umowy z województwem. Województwo więc samo opracowało cennik hurtowy, który został zatwierdzony w lutym UKE i jest tymczasowo gotowe pełnić rolę operatora infrastruktury.
Teraz czas na sieci dostępowe
- Istnienie RSS-ów jest zaledwie szansą, a nie konkretną propozycją dla obywateli. Mają one stanowić bazę dla budowy sieci ostatniej mili – podkreśla Anna Streżyńska.
Dziś jednak sytuacji wygląda tak, że wybudowano nowoczesne sieci, które dziś stoją puste i niełatwo wypełnić je ruchem. Wielu ISP narzeka, że oferta RSS-ów nie jest specjalnie atrakcyjna cenowo. Przykładowo w województwie podlaskim oferta ramowa w ramach rozwiązań elastyczności cenowej dla usług transmisyjnych przewiduje opusty których wysokość uzależniona jest od potencjału danego obszaru – wraz ze zmniejszaniem się potencjału obszaru zwiększeniu ulega potencjalny opust. Maksymalna wielkość opustu potencjałowego to 20 proc. dla miejscowości do 499 mieszkańców.
UKE oceniając tę ofertę uznał, że jest ona konkurencyjna „W przypadku usługi dzierżawy ciemnego włókna światłowodowego, należy stwierdzić, iż zawarta w Ofercie ramowej opłata (90 zł/km/mies.) za dzierżawę jednego włókna również nie odbiega znacząco od aktualnie stosowanych na rynku opłat, które dla przebiegów pozamiejskich kształtują się w zakresie od 100 do 160 zł/km/mies. Oferta ramowa w ramach rozwiązań elastyczności cenowej dla dzierżawy ciemnych włókien, podobnie jak w przypadku usług transmisyjnych, proponuje opusty potencjałowe, co należy uznać za korzystne z punktu widzenia pobudzania inwestycji w białych plamach” – stwierdza UKE.
Lokalni operatorzy twierdzą często jednak, że działają na bardzo trudnych obszarach i cena dzierżawy włókna na poziomie 90 zł jest zbyt wysoka. Za atrakcyjne uznaliby ceny na poziomie 40-50 zł. Pytanie czy to tylko taka gra rynkowa ze strony ISP?
Jednak z powodu narzuconych na operatorów RSS-ów regulacji, często nie mają oni zbyt szerokiego pola manewru i trudno im konkurować z operatorami komercyjnymi. – W efekcie sieci samorządowe mają kłopot. Ich koszty zazwyczaj znacznie przewyższają zyski. Są takie, które rok w rok generują kilkanaście tysięcy złotych przychodu i kilkanaście milionów złotych kosztów związanych z samymi tylko podatkami i opłatami – zauważa Anna Streżyńska
Ministerstwo Cyfryzacji wyliczyło, że same opłaty za umieszczanie urządzeń telekomunikacyjnym w pasie drogowym, to dla regionalnych sieci w sumie roczny koszt w wysokości 42 mln zł.
Szefowa resortu cyfryzacji uważa , że trzeba intensywnie zastanawiać się nad przyszłością sieci regionalnych. Wśród największych wyzwań na przyszłość Streżyńska wymieniła zapewnienie RSS-om przychodów, które pokryją koszty i zapewnią rozwój, a także wypełnienie ich ruchem”” – Trzeba rozmawiać z Komisją Europejską na temat poszerzania oferowanych przez nie usług. Należy próbować obniżać ich koszty stałe ich działalność, myśleć o konsolidacji – mówiła Streżyńska.
Zmiany w mocarstwie mają pomóc w budowie sieci
Ma w tym pomoc m.in. projekt nowelizacji ustawy o wspieraniu rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych (tzw. megaustawy), którego celem jest ułatwienie i przyspieszenie budowy sieci światłowodowych i likwidacja zidentyfikowanych barier inwestycyjnych. Przewiduje on m.in. utworzenie pojedynczego punktu informacyjnego do spraw telekomunikacji (PIT), prowadzonego przez Prezesa UKE, za pomocą którego będzie można uzyskać informację m.in. o procedurach w telekomunikacyjnym procesie inwestycyjnym, a także informacje o istniejącej infrastrukturze technicznej oraz o planach inwestycyjnych w tym zakresie.
Nowe przepisy przewidują m.in. wprowadzenie obowiązku udostępniania kanałów technologicznych w drodze decyzji administracyjnej (dotychczas w drodze umowy dzierżawy lub najmu) oraz delegacji ustawowej do określenia, w drodze rozporządzenia, maksymalnej wysokości rocznych stawek opłat za udostępnienie 1 metra bieżącego kanału technologicznego. A te nie mogą być wyższe niż: 7zł – w przypadku rury osłonowej, 5,50 zł dla rury światłowodowej i 1 w przypadku mikrorurki wchodzącej w skład mikrorur.
Piotr Wójcicki