15 września zarząd województwa warmińsko-mazurskiego poinformował o zakończeniu budowy internetowej sieci szerokopasmowej. Lokalne firmy zwracają jednak uwagę, że wciąż nie dostały pieniędzy za część wykonanej pracy – informuje Gazeta Wyborcza w Olsztynie.

W połowie września Otwarte Regionalne Sieci Szerokopasmowe, czyli główny wykonawca, a także przedstawiciele samorządu, poinformowali o zakończeniu budowy sieci. Ta deklaracja rozzłościła podwykonawców, którzy żądają zapłaty za swoją pracę. Mail, który rozesłali we wtorek wieczorem do olsztyńskich mediów, mógł sugerować, że rozmowy na linii firmy-samorząd nie będą należały do łatwych. Zamiast organizować w środę pikietę pod Urzędem Marszałkowskim w Olsztynie, przedsiębiorcy zgodzili się jednak na spotkanie w budynku samorządu.

Pan Jarosław Kalinowski z firmy Łączpol wytłumaczył gazecie, jaki jest powód spotkania przedsiębiorców z przedstawicielami Urzędu Marszałkowskiego pretensji zgłaszanych przez firmy z regionu: - Jeszcze w czerwcu zgłosiliśmy prace do tzw. odbioru przejściowego i wystawiliśmy faktury. Niestety do dziś nie otrzymaliśmy pieniędzy, a musimy się rozliczać także ze swoimi podwykonawcami. Polskie przedsiębiorstwa, o ile nie są to wielcy gracze, nie mogą sobie pozwolić na zwłokę, bo ich kapitały są dosyć płytkie. U wrót wielu firm czekają komornicy. Ze swojej strony zrobiliśmy wszystko, a teraz czekamy na pieniądze – wyjaśnia.

Pani Sylwia Jaskulska z zarządu województwa tłumaczy, że samorząd płaci wykonawcy dopiero za odebrane już prace, a następnie to on przekazuje pieniądze podwykonawcom.  – Do tej pory przekazaliśmy ORSS około 214 mln zł, a czekamy wciąż z wypłaceniem mniej więcej jednej trzeciej wartości kontraktu – dodaje.

Dyrektor Departamentu Społeczeństwa Informacyjnego w Urzędzie Marszałkowskim w Olsztynie Maciej Bułkowski podkreśla,  że pieniądze są wypłacane systematycznie. - Podzieliliśmy płatności na etapy, bo już przed rozpoczęciem projektu zakładaliśmy, że takie rozwiązanie jest lepsze dla małych i średnich firm z regionu - mówi. – Inaczej rozwiązano sprawę w województwie podkarpackim, gdzie ustalono, że należności zostaną wypłacone na koniec projektu. My wprowadziliśmy odbiory przejściowe, częściowe oraz końcowe. Na ten moment praktycznie zakończyliśmy odbiory przejściowe i opłaciliśmy wszystkie wystawione faktury. Do każdej faktury żądaliśmy oświadczeń od podwykonawców, że nikt nie zalega im z pieniędzmi oraz że oni również nie zalegają.

Przedsiębiorcy potwierdzają, że do tej pory nie było większych problemów z płatnościami, a wszelkie wątpliwości były rozwiązywane na bieżąco. Od pewnego czasu coś się jednak „zacięło”. Konkretnie chodzi o czerwcowe faktury.

Województwo ostatnie pieniądze przelałao ORSS 18 i 24 września ( ponad 28 mln zl). Pieniądze trafiły do wykonawcy, jednak aby zostały przesiane dalej, muszą się na to zgodzić wszystkie podmioty wchodzące w skład spółki, czyli: Hawe , TP Teltech oraz Alcatel-Lucent.

Źródło: Gazeta Wyborcza Olsztyn
Zdjęcie: experto.de