Kolejny wyrok, który zapadł w Polsce, mówi, że bank musi zwrócić pieniądze ofierze phishingu. Nawet bowiem, jeśli ofiara sama podała przestępcom dane dostępowe do konta to nie można tylko na tej podstawie założyć, że było to “rażąco niedbałe” działanie klienta banku.
Najnowszy wyrok korzystny dla ofiary kradzieży i niekorzystny dla banku wydał 3 lipca 2019 Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa.
Sąd uznał, że powództwo zasługiwało na uwzględnienie i nie było podstaw do uznania transakcji za autoryzowaną oraz, że nie było podstaw by klientce banku zarzucić “rażące niedbalstwo”.
Następnie, zgodnie z art. 45 ust. 1 u.u.p. ciężar udowodnienia, że transakcja płatnicza była autoryzowana przez użytkownika lub że została wykonana prawidłowo, spoczywa na dostawcy tego użytkownika. Wykazanie przez dostawcę zarejestrowanego użycia instrumentu płatniczego nie jest wystarczające do udowodnienia, że transakcja płatnicza została przez użytkownika autoryzowana.
[źródło: Niebezpiecznik.pl]