Zjawisko polegające na wykorzystaniu skanu cudzego dowodu osobistego do wyłudzenia tzw. chwilówek narasta bardzo szybko. W resorcie cyfryzacji powstała grupa robocza z udziałem ekspertów z innych instytucji. Do końca wakacji ma przedstawić swoje propozycje przepisów, dzięki którym łatwiej będzie walczyć z kradzieżami tożsamości.
- Ofiarami tych wyłudzeń często padają osoby starsze, które dopiero na etapie egzekucji komorniczej dowiadują się, że ktoś wziął pożyczkę na ich dowód. To zjawisko tzw. kradzieży tożsamości – wyjaśnia dr Maciej Kawecki, dyrektor Departamentu Zarządzania Danymi w MC.
W skład specjalnego zespołu, który ma opracować nowe przepisy, oprócz specjalistów z Ministerstwa Cyfryzacji, wejdą również przedstawiciele: Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji, Komisji Nadzoru Finansowego, Urzędu Ochrony Danych Osobowych, Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, Urzędu Komunikacji Elektronicznej oraz Komendy Głównej Policji. – Chcemy zastanowić się nad tym, dlaczego obowiązujące dzisiaj przepisy prawne, które kwalifikują to działanie jako oszustwo, są niewystarczające – dodaje Maciej Kawecki.
12 lipca wchodzą w życie przepisy noweli ustawy o dokumentach publicznych, wg. której nielegalne replikowanie dokumentów tożsamości jest zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 2.
Grupa robocza chce natomiast wypracować rozwiązania, które ograniczą samo zjawisko kradzieży tożsamości. – Dajemy sobie na to dwa miesiące – zapowiada Maciej Kawecki.
[źródłoL MC]