„Gazeta Wyborcza” informuje, że Ministerstwo Kultury chce najpóźniej w październiku przedstawić nowy projekt dotyczący abonamentu. Nowy projekt opłaty medialnej ma zastąpić abonament RTV. Taką opłatę miałby płacić każdy, nawet jeżeli nie posiada telewizora i nie ogląda TVP. Byłaby ona płacona raz w roku w ramach składania zeznania podatkowego i powiązana z podatkiem PIT, KRUS oraz CIT.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji podaje, że w sierpniu liczba abonamentów zmniejszyła się o ponad 5 tysięcy osób. O 17 tysięcy zwiększyła się za to liczba tych, którzy zalegają z opłatami. Obecnie jest ich ponad 2 miliony. Wysokość takiej opłaty ma miesięcznie wynosić około 8 złotych od osoby. Obecny abonament płaci się od gospodarstwa domowego. Nowa opłata ma być powiązana nie z gospodarstwem domowym, a z konkretną osobą, która płaci podatek. Przykładowo – jeśli w jednym gospodarstwie mieszkają trzy osoby, które płacą podatek, to wydadzą oni 24 złote. Oczywiście za miesiąc. Projekt przewiduje też abolicję dla osób, które do tej pory nie płaciły podatku. Dla osób, które podatek płaciły sumiennie, ma być zorganizowana loteria z cennymi nagrodami (to nie żart!). Z nowej ustawy nie byliby zwolnieni emeryci. Dostaną oni za to zniżkę – płacić będą tylko 1 złotych miesięcznie. Ustawa miałaby wejść w życie 1 stycznia 2018 roku. Ten pośpiech wynika najprawdopodobniej z trudnej sytuacji finansowej TVP.
Źródło: „Gazeta Wyborcza”