Za sprawą danych opublikowanych przez Cyfrowy Polsat bodaj pierwszy raz widać jak na dłoni, jakie jest pokrycie obszaru kraju usługami sieci komórkowych, jak daleko firmy docierają z usługą mobilnego Internetu i o ile słabszy jest ich sygnał w pomieszczeniach. Krajowe LTE dostępne jest na nieco ponad 17 proc. obszaru kraju, pomijając ograniczenie propagacji sygnału w budynkach.
Szczegółowe dane o zasięgu sieci mobilnego Internetu operatorów komórkowych w kraju to dziś jeden z tematów tabu. Telekomy chętnie udzielają informacji na ten temat w konkretnym ujęciu: mówią o odsetku mieszkańców Polski, którzy mogą znaleźć się w zasięgu ich usług, czyli o tzw. „zasięgu w populacji”. Skrywają zaś informacje o tym, jaka część obszaru Polski jest w zasięgu broniąc się, że nie sprzedają usług „polom, lasom i jeziorom”. Nie publikują też informacji o różnicy w zasięgu usługi „w pomieszczeniu” i „na zewnątrz” budynków.
Cenne dane
Tym cenniejsze są dane opublikowane przez Cyfrowy Polsat, właściciela Polkomtela, operatora sieci Plus. Z prospektu emisyjnego satelitarnej platformy można się dowiedzieć, jak (według stanu na koniec grudnia 2013 roku) wyglądał zasięg sieci Polkomtela w podziale na poszczególne technologie. To o tyle ważne informacje, że Plus uważany jest za dostawcę usług o najlepszych tzw. parametrach pokryciowych (zasięg geograficzny).
Co więcej, dane Polkomtela upublicznione przez platformę pokazują właśnie różnice między zasięgiem sieci telekomów w budynkach biurowych i mieszkalnych, a zasięgiem, jaki mają użytkownicy po opuszczeniu murów swoich firm i mieszkań.
Operatorzy starają się zaradzić sytuacji i proponują użytkownikom wzmacniacze sygnału. Orange Polska wprowadził ofertę z femtokomórkami – „Ekstra Sygnał” – dla małych i średnich firm. Polkomtel i Cyfrowy Polsat mają w ofercie dla klientów indywidualnych dodatkowe urządzenia.
Nie tylko LTE
Różnice zasięgowe widać także w przypadku sieci 3G. Nie u Polkomtela, ponieważ tę firmę wspiera spółka Aero 2 należąca do tego samego właściciela, ale u Orange Polska już tak.
W końcu 2013 roku sygnał sieci 3G Orange docierał do 90,24 proc. Polaków w ujęciu „na zewnątrz”, ale w ujęciu „w pomieszczeniach” do 78,1 proc. Z kolei w ujęciu geograficznym, obszarowym, 3G Orange było dostępne na 70,8 proc. powierzchni Polski „na zewnątrz’”, ale wewnątrz budynku spadało do 45,8 proc. obszaru kraju.
W przypadku P4 (Play) bez uwzględnienia roamingu krajowego, zasięgi wyglądały następująco: dla 2G – 88,57 proc. w populacji, 67,88 proc. geograficznie, dla 3G – 80,82 proc. w populacji 60,39 proc. według powierzchni kraju.
Wyścig trwa
Wyniki zasięgowe Polkomtela wspieranego przez grupę Midas (tego samego właściciela) to najlepsze wyniki w kraju. Pozostali trzej operatorzy komórkowi dopiero modernizują sieć 3G i stawiają nadajniki z LTE. Orange Polska i T-Mobile Polska (choć ten ostatni usług komercyjnie jeszcze nie uruchomił) w końcu ub. r. docierały z sygnałem LTE do 16 proc. Polaków. Dziś można szacować, że jest to 30-35 proc. w ujęciu „na zewnątrz” (do końca roku ma urosnąć do 65 proc.), i oznacza to, że usługa jest dostępna na dużo mniejszym obszarze kraju. Jakim – telekomy nie ujawniają.
Źródło: www.rp.pl