Alternatywny dostawca usług internetowych. Wywiady

(red) Czegoś tu nie rozumiem? Uwolniono rynek a nadal ktoś przeszkadzał? Przecież za uwolnieniem poszła też swoboda wyboru dostawców usług?

(Z.S) Tak oczywiście, że była już swoboda wyboru dostawców usług, ale przecież jakoś trzeba te usługi „podać”  do mieszkania zaintereswanego. Technicznie i fizycznie trzeba doprowadzić kabel do mieszkania, którego 2 koniec też trzeba gdzieś podłączyć itd. Trzeba mieć więc zgodę właściciela, zarządcy budynku , który musi wydać tzw. warunki techniczne określające jak i gdzie mają biegnąć kabelki w częściach wspólnych zanim „znikną” w mieszkaniu lokatora, który zamówił usługę. Oczywiście to samo tyczy się instalacji łączących budynki , obiekty ect. Dlatego w przypadku os. 1000lecia dopiero zmiana prezesa spółdzielni i sposobu myślenia służb technicznych zarządcy zapoczątkowała  nowy etap w rozwoju firmy – legalizację dotychczasowej działalności a przede wszystkim nowe inwestycje pozwalające skutecznie konkurować i pozyskiwać klientów.

(red) To znaczy, że tak naprawdę oferujecie usługi dopiero od 3lat?

(ZS) Nie ,nie  od 3 lat. Od 3 lat możemy się szczycić jedną z najnowocześniejszych sieci rozsiewczych w skali nie tylko aglomeracji śląskiej, ale nawet Polski. Nie lubię używać frazesów, ale mogę zapewnić, że nawet obcokrajowcy są w szoku jak  działa im Internet w mieszkaniu na 1000leciu.

(red) Mam rozumieć, że od 3 lat działacie Państwo profesjonalnie, ale też wiem, że działaliście wcześniej skąd ten rozdźwięk?

(ZS) Faktycznie może być wrażenie pewnej niekonsekwencji  w datach, ale wcześniej wspomniałem tylko o obecności na zasobach SM PIAST . Na os. 1000lecia w Katowicach dużo wcześniej działaliśmy na zasobach nienależących do SM PIAST, czyli na blokach administrowanych przez np. miasto Katowice czy wspólnoty mieszkaniowe. Tam już wcześniej była dobra wola po stronie administratorów, którzy nie utrudniali nam wejścia w ich obiekty z naszymi instalacjami. Ale na Piasta też mięliśmy sposób.

(red) Jaki?

(ZS) Po prostu, skrzyknęło się najpierw kilkunastu chętnych na Internet i założyło Stowarzyszenie Użytkowników Sieci . Była to działalność niekomercyjna . Dość szybko Stowarzyszenie pozyskało parę tysięcy członków i przez to było „nie do ruszenia” przez ówczesny zarząd spółdzielni. Oczywiście ten stan nie mógł trwać wiecznie zważywszy na tzw. pajęczarską instalację prowadzoną na zewnątrz po balkonach, za rurami, w załomach budynku ect.  Jednak te czasy wielu mile wspomina, jako pozytywny przykład pospolitego ruszenia, nawiązania stosunków sąsiedzkich a nawet związków.

(red) I co się stało z tym Stowarzyszeniem?

(ZS) Dla porządku powinienem jeszcze dodać, że równolegle działało Stowarzyszenie tam gdzie nas nie chcieli oraz firma Systel , tam gdzie już nas chcieli. Stowarzyszenie uległo rozwiązaniu w momencie, gdy firmie Systel umożliwiono oficjalnie świadczyć usługi na wszystkich zasobach na osiedlu 1000lecia.

(red) No dobrze, ale wcześniej wspomniał Pan, że działalność Stowarzyszenia była niekomercyjna, czyli non profit, więc, po co Systel?

(ZS) Odpowiedź jest banalna. Właśnie, dlatego ze była non profit nie miała racji dalszego bytu. Stowarzyszenie swoje założenia statutowe zrealizowało w 100% , a nawet więcej . W momencie, kiedy pojawiła się umowa z SM Piast pojawiły się też wymagania ze strony zarządcy . Ale te wymagania były normalne, wszyscy zdawaliśmy sobie sprawę z potrzeby modernizacji sieci, aby sprostać rosnącym wymaganiom rynku. Modernizacja sieci to przede wszystkim demontaż dosłownie fruwającej infrastruktury kablowej na balkonach, polegająca na wybudowaniu nowoczesnej instalacji pionów teletechnicznych wewnątrz budynków i uniezależnienie poszczególnych odbiorców od siebie. Kolejnym krokiem było zastąpienie połączeń radiowych budynków na rzecz połączeń światłowodem. Na te i inne rzeczy potrzebne były po prostu pieniądze liczone w setkach tysięcy złotych i wydane w stosunkowo krótkim czasie . Stowarzyszenie po prostu, jako organizacja non profit takich środków nie posiadała. Początkowo Stowarzyszenie podpisało, więc umowę z firmą Sytel i to firma Systel inwestowała w infrastrukturę, aż w końcu w momencie zrealizowania założeń statutowych zaproponowała przejście swoim członkom do firmy Systel.

Alternatywny dostawca usług internetowych.
0 votes, 0.00 avg. rating (0% score)
Korzystamy z plików cookies w celach statystycznych i umożliwienia funkcjonowania serwisu. Jeżeli wyrażasz zgodę na zapisywanie informacji zawartej w cookies kliknij "Akceptuję".
Polityka prywatności